Pierwszy przypadek ( 30 stycznia) dotyczył obywatela Rosji. Mężczyzna, wiedział, że figuruje w wykazie osób, których wjazd i pobyt na terytorium RP jest niepożądany. Cudzoziemiec zmieniając swoją tożsamość, „liczył”, że wprowadzi w błąd funkcjonariuszy SG i uda mu się wjechać do Polski. Próba przekroczenia granicy wbrew obowiązującym przepisom i użycie podstępu polegającego na zmianie danych personalnych, skończyła się tym, iż 43 – letni Rosjanin usłyszał zarzuty z polskiego kodeksu karnego.
Drugi przypadek (31 stycznia), dotyczył obywatelki Ukrainy, która stawiła się do kontroli granicznej w drogowym przejściu granicznym w Grzechotkach, na kierunku wyjazdowym z Polski.
Po analizie przedstawionego dokumentu paszportowego, okazało się, że widnieje w nim 6 podrobionych stempli kontrolerskich z przejścia w Medyce. 29 – letnia kobieta wyjaśniła, że cały czas przebywała na terytorium Niemiec. Podróżna przyznała się do tego, że w jej paszporcie znajdują się podrobione stemple kontrolerskie, ponieważ nie chciała przekroczyć dozwolonego przepisami prawa terminu na terytorium Państw Schengen.
W obu przypadkach, dalsze czynności prowadzą funkcjonariusze z Grzechotek.
-
PSG w Grzechotkach -
Paszport obywatelki Ukrainy
