Funkcjonariusz SG (w czasie wolnym od służby) jechał za dziwnie poruszającym się po drodze seatem. Próbował wyprzedzić samochód jadący przed nim, dawał sygnały świetlne i dźwiękowe. W jednej z miejscowości wysadził swoją rodzinę i wraz z drugim mężczyzną udał się za niebezpiecznie jadącym. Kierowca seata uparcie jechał dalej od lewej do prawej krawędzi jezdni. Funkcjonariusz SG pod pretekstem opuszczenia auta, krzyczał do kierującego seatem, że odkręca mu się tylne koło. W pewnym momencie mężczyzna zatrzymał swój samochód i otworzył drzwi. Gdy się zorientował, że jest to tylko pretekst do zatrzymania go, próbował uciec. Funkcjonariusz SG wyrwał mu kluczyki od auta i wykluczył nietrzeźwego z dalszej jazdy.
Okazało się, że mieszkaniec gminy Ruciane Nida miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu i prowadził pojazd bez uprawnień. Podróż 38-latka zakończyła się w KPP w Braniewie i teraz grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.