Po zatrzymaniu 31-letni mężczyzna oznajmił, że ukradł seata na przejściu granicznym po stronie rosyjskiej. Okazało się, że właścicielka auta, z uprzejmości zabrała podróżnego na „dosiadkę” i na chwilę opuściła samochód. Mężczyzna skorzystał z chwili, zajął miejsce kierowcy i ruszył pojazdem w stronę Polski.
Całość zdarzenia dopełnia fakt, że sprawca nie miał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, a na dokładkę był pod wpływem alkoholu - ponad 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
„Uciekiniera” wraz z aktami sprawy przekazano policjantom z Bartoszyc, którzy prowadzą dalsze czynności w sprawie.