W miejscowości Jemieliste (powiat suwalski) funkcjonariusze SG jadąc do służby zauważyli dziwnie poruszający się po drodze pojazd. Mężczyzna siedzący za kierownicą mazdy jechał od prawej do lewej krawędzi jezdni, m.in. wjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, a po chwili znajdował się już na poboczu drogi. Funkcjonariusze z Gołdapi poinformowali dyżurnego KMP w Suwałkach, następnie próbowali zatrzymać kierowcę auta, ale on nie reagował na sygnały dźwiękowe, czy świetlne. Kierowca mazdy nagle skręcił w boczną drogę i uparcie jechał dalej. Dopiero po 3 km zatrzymał się. Okazało się, że mężczyzna podróżował z 11-letnim dzieckiem.
Funkcjonariusze Straży Granicznej natychmiast odebrali mu kluczyki, ponieważ tor jazdy wskazywał, że kierujący pojazdem jest nietrzeźwy. 32-letni mieszkaniec gminy Filipów tłumaczył, że kupił samochód i jeszcze nie ma wprawy w prowadzeniu tego auta. Tymi wyjaśnieniami myślał, że przechytrzy funkcjonariuszy Straży Granicznej i odstąpią od jego zatrzymania. Na miejsce zdarzenia przybył patrol policji, któremu funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Gołdapi przekazali kluczyki od mazdy wraz z kierowcą.
Badanie alkomatem potwierdziło podejrzenia funkcjonariuszy SG, kierowca nowo zakupionego auta miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Dalsze czynności w sprawie prowadzą policjanci z KMP w Suwałkach.
-
Patrol SG z Gołdapi
