Wczoraj do odprawy granicznej na kierunku wjazdowym do Polski stawił się samochodem ciężarowym wraz z naczepą 40-letni kierowca, mieszkaniec Kaliningradu. W trakcie sprawdzania legalności pochodzenia pojazdu, funkcjonariusz Straży Granicznej nabrał podejrzeń, co do oznaczeń identyfikacyjnych naczepy. Widoczne były liczne ślady ingerencji w pole numerowe VIN, który wykonany był inną techniką niż stosuje producent. Podzespoły naczepy świadczą, że została wyprodukowana w 2009 roku, a nie jak wynika z dowodu rejestracyjnego, że pochodzi ona z 2010 roku.
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Grzechotkach naczepę o wartości 100 tys. zł zatrzymali i prowadzą czynności wyjaśniające w sprawie.