Straż Graniczna Warmińsko-Mazurski Oddział Straży Granicznej Koniec stałego źródła dochodu - Aktualności

Funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej wpadli na trop tytoniowej szajki, która działała na terenie województwa łódzkiego, od grudnia 2018 r. do września 2019 r. 

Wówczas w powiecie piotrkowskim zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Peugeot Boxer. Okazało się, że mieszkaniec powiatu piotrkowskiego przewoził w nim prawie 1,5 tony krajanki tytoniowej o wartości ponad miliona złotych.

To był początek śledztwa prowadzonego przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Grzechotkach, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim. Funkcjonariusze SG ustali, że dotychczas zorganizowana grupa przestępcza wprowadziła do obrotu prawie 14 ton krajanki tytoniowej oraz blisko 11 mln sztuk papierosów różnych marek, czym narazili Skarb Państwa na straty uszczupleń podatku akcyzowego w wysokości blisko 15 mln złotych.

9 czerwca do sprawy zatrzymano kolejne osoby. 3 mężczyzn w wieku 28-47 lat usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, trudniącej się nabywaniem, przechowywaniem, przewożeniem i sprzedażą papierosów i krajanki tytoniowej. Nielegalny biznes stał się ich stałym źródłem dochodu. Natomiast 57-latek odpowie za nabywanie i sprzedaż wyrobów tytoniowych.

W trakcie działań przeszukano również ich pomieszczenia mieszkalne, gospodarcze i auta. Znaleziono prawie 64 tys. sztuk papierosów rożnych marek bez obowiązujących znaków skarbowych akcyzy oraz 118 kg krajanki tytoniowej. Wartość zdeponowanych towarów wynosi 136 tys. zł. Ponadto funkcjonariusze SG zabezpieczyli gotówkę w kwocie ponad 7 tys. zł, prawie 5 tys. Euro oraz 150 dolarów i 170 funtów brytyjskich. Ujawnili i zdeponowali również ponad 100 g złotej biżuterii, znalezionej w słoiku.

Prokurator Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim w stosunku do podejrzanych zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju oraz poręczeń majątkowych w wysokości 150 tys. zł. Na poczet przyszłych kar zajęto audi o wartości 15 tys. zł.