24 maja wracający ze służby funkcjonariusz Straży Granicznej zwrócił uwagę na kierowcę, którego tor jazdy wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu. Kiedy mężczyzna zjechał na pobliską stację benzynową, strażnik graniczny ruszył za nim. Podszedł do niego, a gdy wyczuł woń alkoholu, natychmiast zabezpieczył kluczyki pojazdu i wezwał policję. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał około 3,5 promila alkoholu. W dodatku nigdy nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Pijanym mężczyzną zajęli się policjanci z KPP w Braniewie.