22 maja do odprawy granicznej stawił się 51-letni kierowca. W trakcie sprawdzania legalności pochodzenia auta, funkcjonariusze Straży Granicznej nabrali podejrzeń co do autentyczności oznaczeń identyfikacyjnych pojazdu. Numer VIN posiadał ślady ingerencji osób trzecich m.in. pozafabrycznego lakierowania. Natomiast numery pozostałych części samochodowych przypisane były do innego samochodu, utraconego na terytorium Polski.
Pojazd został zatrzymany, a dalsze czynności w sprawie prowadzą funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Grzechotkach.