Wczoraj węgorzewscy funkcjonariusze Straży Granicznej oraz służby celnej ujawnili 1500 litrów nielegalnych wyrobów paliwopochodnych. Towar znaleziono na posesjach rolników.
Służby w ramach walki z przemytem skontrolowały kilka posesji na terenie gminy Węgorzewo. Najpierw sprawdzili gospodarstwo 38-letniego rolnika. Mężczyzna zupełnie się nie spodziewał wizyty funkcjonariuszy. W zaskoczeniu plątał się w zeznaniach. Na początku próbował przekonać funkcjonariuszy, że 900 litrów przechowywanego paliwa zostało zakupione w legalnych źródłach, na dowód czego okazał nawet faktury. Jednak po chwili, kiedy funkcjonariusze uświadomili mężczyźnie, że próbka zostanie poddana analizie, przyznał, że paliwo pochodzi z Rosji.
Tego samego dnia funkcjonariusze ujawnili kolejne wyroby paliwopochodne. Tym razem 46-letni rolnik przechowywał 600 litrów nielegalnego towaru.
Wczoraj w okolicach Węgorzewa łącznie ujawniono nielegalne paliwo o wartości 8000 zł. Obaj mężczyźni nabyli towar łamiąc prawo.