W miniony weekend funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili pojazdy, które mogły pochodzić z przestępstwa.
W pierwszym przypadku chodziło o samochód obywatela Polski, który stawił się do odprawy granicznej w drogowym przejściu granicznym w Grzechotkach. Pole numerowe VIN w volkswagenie, którym kierował mężczyzna, nosiło ślady ingerencji osób trzecich. Istniało uzasadnione podejrzenie, że pojazd może pochodzić z przestępstwa. Właściciel samochodu będzie musiał wyjaśnić pochodzenie wklejki produkcyjnej, prawdopodobnie podrobionej.
Drugie zdarzenie miało miejsce także w Grzechotkach. Tym razem obywatel Rosji wytłumaczy sprawę dotyczącą wątpliwej autentyczności oznaczeń identyfikacyjnych naczepy Schmitz o szacunkowej wartości 32 tys. zł..